Lyrics
Zakocham się
Choć nie chce mi się
Ale wiem, że goni mnie już czas
Ucieka mi przez palce, palce
Kurwa mać,
I matka znów mi daje znać
Że ze mną coś nie tak
Bo sama jem kanapki
Z tym największy jest ambaras
Żeby ruszyć z miejsca zaraz
Chociaż to rzecz dosyć trudna
Chcę zaczekać z tym do jutra
Nic na siłę
Podobno nasze babki mówiły
Nic na silę
Nie róbmy
Bo się szybko
Znudzimy
A dzisiaj
Kolejny raz
Słyszę, że
Mi nie przystoi
Samej myśleć, i spać
i samej nad Wisłę chodzić
Twoja twarz
Nie daje mi dziś znowu spać
Tak mam cię dosyć
Ale czas ucieka mi przez palce, palce
Słowa dwa,
Wy wiecie które, ale ja,
Nie powiem mu ich wprost,
bo coś mi stanie w gardle
Z tym największy jest ambaras
żeby ruszyć z miejsca zaraz
Chociaż to rzecz dosyć trudna
chcę zaczekać z tym do jutra
Nic na siłę,
podobno nasze babki mówiły
Nic na silę
Nie róbmy
Bo się szybko
znudzimy
A dzisiaj
Kolejny raz
Słyszę, że
Mi nie przystoi
Samej myśleć, I spać
i samej nad Wisłę chodzić
ALEKSANDRA BORAK, JAKUB MALINOWSKI, JOANNA LONGIC-TOKARSKA, MICHAL ZEBALA, REMIGIUSZ ZAWADZKI
Sony/ATV Music Publishing LLC